Lirene No Mask długotrwały podkład + serum 01 jasny.

Podkład otrzymałam dzięki uprzejmości firmy Lirene. Zapewne pamiętacie wielką żółtą paczkę, która była dla mnie wielkim zaskoczeniem. Byłam bardzo ciekawa, jak się sprawdzi, bo reklama rozeszła się szerokim echem. Producent obiecuje brak efektu maski, a zarazem super właściwości pielęgnacyjne. Czy, aby na pewno tak jest? Jeśli macie zamiar zakupić ten kosmetyk, to polecam przeczytać dzisiejszą recenzję.
Producent: Ultralekki, długotrwały fluid No Mask zapewnia perfekcyjny i nieskazitelny wygląd cery przez cały dzień. Fluid nie zmienia koloru w czasie, nie rozmazuje się i nie brudzi ubrań. 
Lekka, płynna konsystencja sprawia, że fluid idealnie stapia się ze skórą, dzięki czemu makijaż wygląda świeżo i naturalnie, a skóra nie jest obciążona. Cera o wyrównanym kolorycie staje się gładka i aksamitna w dotyku. 
Zawarty w formule kwas hialuronowy odpowiednio nawilża skórę, w efekcie czego cera wygląda zdrowo i promiennie. Elastonyl zapewnia skórze odpowiednie napięcie oraz ochronę i regenerację. 



Moja opinia:
● Opakowanie szklane, prosta szata graficzna, brak pompki. Niestety brak pompki daje się we znaki już po kilku użyciach. Butelka posiada ogromny otwór przez który wylewa się przeważnie za dużo podkładu. Sporo kosmetyku marnuje się, gdyż nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, abym miała namiar z powrotem wtłoczyć do butelki. Marka Lirene powiela ten sam błąd, który popełniła firma Revlon z podkładem Color Stay. Głównie negowano opakowanie za brak pompki. 
● Konsystencja bardzo rzadka, dlatego cały czas muszę butelkę trzymać w pozycji pionowej. Zwykle, gdy się spieszę maluję się już ubrana w ciuchy wyjściowe. Gdybym trzymała podkład w pozycji leżącej mogłabym zaliczyć awarię i musiałabym ponownie się przebierać. Ze względu na kiepskie, mało praktyczne opakowanie nie wzięłabym tego podkładu na wyjazd. 
● Nie mam problemów z cerą i nie potrzebuję mocnego krycia. Latem staram się wyrównać koloryt i zakryć ewentualne niedoskonałości. Jak już wspomniałam wcześniej podkład ma lekką konsystencję, dlatego już po zaaplikowaniu pierwszej warstwy moja skóra nabiera bardzo ładnego koloru. Jeśli szukacie mocnego krycia, ten kosmetyk nie da Wam takiego efektu. 
● Podkład nie zastyga, dlatego aplikowanie drugiej warstwy jest dla mnie trochę kłopotliwe i zwykle poprzestaję na jednej. Czasem się na niego wkurzam, ale ostatecznie po roztarciu pędzlem jestem zadowolona. Fajnie też wygląda nałożony palcami. Po aplikacji skóra wygląda promiennie i zdrowo. Niestety w moim przypadku konieczne jest użycia pudru matującego, który utrzyma podkład na swoim miejscu.
● Producent obiecuje: 
- fluid nie zmienia koloru w czasie - fałsz. Kolor utlenia się, dlatego 01 nie będzie odpowiedni dla bladziochów.
- nie rozmazuje się - prawda i fałsz. Jeśli nie dotykamy skóry w trackie dnia, to podkład nie rozmazuje się. 
- nie brudzi ubrań - fałsz. Podkład brudzi ubrania. Osobiście nie znam takiego kosmetyku kolorowego, który potarty przez ubranie nie pozostawia koloru. To jakaś fanaberia i wymysł.
- skóra wypoczęta i nawilżona - prawda. Dzięki dodatkowi kwasu hialuronowego podkład pielęgnuję cerę, dlatego po demakijażu skóra nie jest podrażniona, ani zaczerwieniona.
● Uboga gama kolorystyczna. Skoro kolor 01 jasny wcale nie jest jasny, to nie chciałabym zobaczyć, jak wygląda numer 03. 
● Cena około 40zł - 30ml. 

Jak widać podkład nie jest idealny, jak zapewniał producent. Obietnic wiele, które nie mają pokrycia w rzeczywistości. Pomimo minusów jestem zadowolona i zużyłam już większe pół opakowania. Liczę po cichu, że marka Lirene przeczyta wszystkie opinie i udoskonali swój produkt.

27 komentarzy:

  1. Dla mnie zdecydowanie za jasny mimo, że większość twierdzi, że ciemny ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Z tym kolorem to faktycznie polecieli po bandzie. Może faktycznie coś udoskonalą pod wpływem opinii.

    OdpowiedzUsuń
  3. Czyli dobrze, że się nie uległam reklamie .


    OdpowiedzUsuń
  4. Oj nie... używanie podkładu zamkniętego w szklanym słoiczku bez pompki to dla mnie katorga...

    OdpowiedzUsuń
  5. Jest moim zdaniem dobrym podkładem, jednka nie dla jasnych cer i zdecydowanie nie dla tłustych

    OdpowiedzUsuń
  6. ja nie używałam ale nie zaprzeczam że mnie kusi. Zniechęca mnie trochę opakowanie bo np mam obawy że jadąc gdzieś... może się wylać brak pompki lub aplikatora to dla mnie spory minus

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawy mimo braku wygodnego aplikatora.

    OdpowiedzUsuń
  8. Chciałam go kupić ale jednak tego nie zrobię :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie lubię podkładów Lirene, kolorystyka dla bladziocha nie do przyjęcia.

    OdpowiedzUsuń
  10. Odkąd mam dziecko nie znoszę podkładów, które brudzą - widok podkładu na bluzeczce córki po ptzytulaskach po prostu odpada ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Hmm na pewno go nie kupie z jednego powodu .... mam 100% zaufanie do Twoich recenzji. Dzięki Tobie nie wyrzucę kasy w błoto :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, choć recenzja nie jest negatywna.
      Pomimo minusów które podkład posiada - lubię go i cały czas używam.
      Zużyłam już połowę buteleczki i zamierzam wykorzystać do końca.

      Usuń
  12. Oby marka przeczytała wszystkie uwagi :-) Nie miałam go jeszcze :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Przyglądałam mu się w Rossmannie, ale nie kupiłam.

    OdpowiedzUsuń
  14. uwielbiam ten podkład, kolor jest wprost stworzony dla mnie :-)

    OdpowiedzUsuń
  15. mam zapas podkładów na najbliższe dwa lata, ale chętnie wypróbowałabym jeszcze ten, chociaż strasznie mnie irytuje zmiana koloru po nałożeniu;/

    OdpowiedzUsuń
  16. Jakoś mnie nie zaciekawił ten produkt :-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Masz racie kolor nie jest taki jasny ;(

    OdpowiedzUsuń
  18. ja tam zawsze w gotowym ubraniu się maluję i nie zdarzyło mi się upaćkać jakąkolwiek formą konsystencji czy buteleczki/aplikacji:D

    OdpowiedzUsuń
  19. Za tą cenę można dostać chyba o wiele lepsze produkty :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie miałam go jeszcze, może by się u mnie sprawdził :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Mam go w swoich zapasach, pewnie niedługo doczeka się otwarcia. Ale szczerze powiedziawszy to po Twojej recenzji się zraziłam. To że brudzi ubrania, a kolor się ulatnia to wielkie minusy. Chyba muszę zobaczyć, jak sprawdzi się on u mnie.

    Pozdrawiam,
    Birginsen

    OdpowiedzUsuń
  22. Mam go i po części jestem zadowolona :-) moglby bardziej matowac cere

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawiony komentarz - w wolnej chwili na pewno Cię odwiedzę.