Moje hity z Shiny Boxa

Koniec roku, więc przyszła najwyższa pora na różne podsumowania. W pierwszej kolejności postanowiłam opowiedzieć Wam o kilku fajnych kosmetykach, które odkryłam i znalazłam w pudełku Shiny Box. Kosmetyki według mnie zasługują na uznanie, a kilka z nich, to prawdziwe perełki do zadań specjalnych. Zainteresowanych zapraszam do dalszej części. 
Zdecydowanie najlepszym hitem tego roku jest według mnie odżywka do paznokci TRIND. Moje kruche paznokcie nigdy nie były tak długie i tak odporne na uszkodzenia. Lakier utrzymuje się do 3 dni ( pewnie gdybym nie moczyła dłoni, to dłużej), a zwykle odpadał po pierwszym, dłuższym kontakcie z wodą. Paznokcie rosną jak szalone, gdy stosuję odżywkę. U mnie wystarczy nałożyć ją raz na kilka dni, bo dobrze się trzyma. Nawet gdy robię sobie od niej przerwę kondycja paznokci jest dużo lepsza. Planuje zakupić pełnowymiarowe opakowanie. 


Kosmetyki Cuccio kuszą mnie niesamowicie. Po przygodzie z miniaturką balsamu Naturale Butter Blend Treatment Milk & Honey mam ochotę wypróbować ich wszystkie kosmetyki. Niestety dostępność jest bardzo słaba, a i ceny dość wysokie. Balsam zostawiał na skórze taką jedwabista powłoczkę o której cały czas myślę. Nigdy wcześniej nie doświadczyłam efektu tak niesamowicie miękkiej i zadbanej skóry. Również mam w planach zakup dużego opakowania. 

Novex Maski do włosów. Obie maski przypadły mi do gustu. Nie obciążają włosów, nie wpływają na przetłuszczanie. Obecnie wróciłam do odżywek, bo po przeprowadzce zmieniało się u mnie sporo w pielęgnacji. Zresztą napiszę Wam osobny wpis. 

Mincer VitaC Infusion Koncentrat do Rąk Przeciw Przebarwieniom. Koncentrat do rąk również okazał się fajnym kosmetykiem. Super nawilżał, wygładzał, a nawilżenie utrzymywało się bardzo długo. Jedynym minusem jest szklane opakowanie, które nie do końca było funkcjonalne, a pod koniec był problem z wydobyciem. 

Kneipp Olejek do kąpieli Tajemnica Piękna. Piękny zapach, rewelacyjne nawilżenie w kąpieli. W boxie była miniaturka, a potem kupiłam sobie pełne opakowanie. Mam ochotę na więcej. 

FA Antyperspirant Linia Soft & Control. Tani dezodorant okazał się dla mnie mega skuteczny. W tym momencie zużyłam już chyba 4 opakowanie. Kulka cały czas dobrze chroni mnie przed potem i przykrym zapachem. 

l’Orient Krem pod oczy power of minerals. Krem dobrze nawilża, i jest mega wydajny. 


Co miesiąc w boxie pojawiało się sporo kosmetyków, ale tylko kilka szczególnie utkwiło mi w pamięci, a ich działanie przypadło mi do gustu. 

Znacie powyższe kosmetyki ?



5 komentarzy:

  1. Ten olejek od kneipp jets super.

    www.natalia-i-jej-świat.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. Krem pod oczy mnie zaciekawił, nie słyszałam o nim wcześniej :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Odzywka do paznokci mnie zaciekawila, chociaz aktualnie nosze zele:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Z tych kosmetyków znam tylko olejki kneipp, a poza nimi nic. Nie mniej po Twoich recenzjach mam ochotę na tę odżywkę do paznokci.

    OdpowiedzUsuń
  5. Olejek Kneipp pięknie pachnie :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawiony komentarz - w wolnej chwili na pewno Cię odwiedzę.